Jestem Lady Off – dziś powrót mody do Bazy Zbożowej
Off Fashion ” Jestem Lady Off „. Konkurs wraca na stare śmieci tzn. do Bazy Zbożowej, gdzie stawiał pierwsze kroki w 2007 roku. Na pierwszym zdjęciu, w żółtej kreacji, moja ulubiona modelka Agata (tu jej krótkie wideo- 35 sek) *** relacja z maja 2011 oraz wpis z maja 2012
Konkurs i targi adresowane są przede wszystkim dla ludzi młodych, którzy w ramach tzw. wyżu demograficznego są największą siłą gospodarki rynkowej, nie tylko jako nabywcy. Na pierwszym kieleckim OFF FASHION udanie zadebiutowali początkujący projektanci, modelki, choć w gronie uczestników niemało było profesjonalistów tej artystycznej branży. Jako prezydenta Kielc cieszą mnie sukcesy naszej uzdolnionej młodzieży, ale także wyrazy uznania dla OFF FASHION ze strony utytułowanych gości z całej Polski oraz znanych europejskich ośrodków mody. Jako gospodarz miasta chcę pomóc w wykorzystaniu jego zasobów energii twórczej, czego wyrazem są m.in. kierunki artystyczne w szkołach i uczelniach Kielc i tworzenie nad Silnicą Europejskiego Centrum Mody LADY WITCH.
Tytuł kolekcji : Ziściło się (II miejsce Off Fashion Kielce 2007)
Na całość patrzę oczami grafika, dostrzegam atrakcyjność kontrastów, dlatego stworzone przeze mnie kreacje są propozycją i n n e j m o d y, mody pogranicza i owocem swoistej syntezy sztuk.
Jacob Birge
Urodziłem się 23 lata temu. Za rok kończę studia zupełnie nie związane z modą i jestem z tego niezmiernie dumny, choć zwykle dumny nie bywam… Nie żyję w świecie mody zupełnie, a to, że produkuję ciuchy, to implikacja starych żądz, choć powody są teraz zupełnie inne… Kiedyś chcę mieć sklep w Londynie lub Amsterdamie, na który zarobię własnymi rękoma. Szyję, bo mam wyrzuty sumienia, gdy tego nie robię, po to tu jestem. Mogę pokazywać i sprzedawać swoje „dzieci” tylko dla pieniędzy, bez żadnych innych ideologii, interpretacji, robię to z czystego egoizmu… Nie sprzedałem jeszcze żadnego z nich, bo czy w Polsce ktoś chce wyglądać tak, jak ja proponuję – to raz, a dwa – niewielu ludzi byłoby na to stać….Mam marznie o człowieku… o człowieku, jakim nigdy nie będzie… bezbłędnym… idealnym…
Tytuł jest skrótem od 'children for a cash’, czyli sprzedajne dzieci. Inspiracją była najcudowniejsza istota, jaką widziałem: Johny Rubber… syn dwóch ojców… Crisa Cunninghama i niejakiego Richarda D. Jamsa, znanego także jako Aphex Twin, oczywiście pomieszana z różnymi stanami, o których nic nie napiszę.
Nie dam rady młodzieży, tylko ludziom, którzy startowali w Off Fashion: skupcie się na tym, o co tu chodzi, czyli na ubraniach, podwińcie rękawy, pobijcie się z tym… Albo rzućcie to i pracujcie w ksero, zamiast robiąc show, maskować swe marne wypociny – nie dotyczy to oczywiście wszystkich…Kim jest John Galt…. ( cytuję dosłownie, bez komentarza- CK )
Promując trochę własny kierunek powiem, że to co zawsze będzie fajne i oryginalne, to fajny i oryginalny nadruk. To zwraca uwagę. Wydaje mi sie, że na rynku ten temat jest dość ograniczony. Pewnie dlatego „u nas” niezmiennie triumfuje eklektyzm lumpeksowy…bo to co modne można pomieszać z jakimś „babcinym” gadżetem i stworzyć coś nowego, bardziej swojego. Stawiam więc na oryginalne wzornictwo, bo przez to można opowiadać całe historie. Forma powtarza się w różnych epokach, druk nie musi.
Chciałbym też podkreślić, że nie wiek, nie doświadczenie, a świeżość umysłu liczy się w tej branży. Tym samym apel do moich rówieśników; chwytajcie chwilę i za wszelką cenę próbujcie pokazać się innym. Między innymi kolejne reedycje konkursu off fashion posłużą jako wasz materiał reklamowy. Jeżeli nie podium… to być może od strony kulis sukces okaże się większym?
Projekt „cinderellas nightmare” (z ang. koszmar kopciuszka) to nowe, nieco zbuntowane wcielenie kopciuszka. Całość utrzymana w dość odważnym stylu : cekiniasty gorset z koronkową wstawką, odkrywającą część piersi, czy nakrycie głowy, stylizowane na pogrzebową woalkę. Do tego spódnica w kroju rock and roll, utrzymana w barwie nasyconego turkusu. Zwieńczeniem projektu jest zamiana szklanego pantofelka na ciężkie, złote trampki.
Niemal pewien jestem tego, że każdy dziś chce być indywidualistą. Dlatego też szycie na zamówienie i podsyłanie własnych pomysłów krawcom jest rzeczą normalną. Handlowcy powinni inwestować w odważne, niecodzienne kolekcje… tylko wtedy zwrócą uwagę młodych ludzi na wystawy swoich sklepów. Kielce też posiadają swoją grupkę indywidualistów i to właśnie dla nich warto tworzyć!
Doświadczenie moje całkiem niewielkie na tę większą skalę- OFF Fashion to dopiero mój drugi konkurs, tym przyjemniej znaleźć się w gronie finałowym. O rozleglejszym doświadczeniu 'ciuchowym’ mogę mówić w skali domowo-osobistej. Domowej – właśnie tam, kiedy to byłam w wieku pierwszych klas szkolnych, powstawały projekty ubiorów dla lalek barbie z pociętych skarpet. Osobistej – i tak mi zostało, do dziś tnę, spinam, tnę, leży, tnę zakładam, zszywam rzadko.
tytuł projektu: Ona dowolnie przesadziła, jemu wystarcza mniej
Inspiracją była chwilowa fascynacja kolorem żółtym, zupełnie apolityczna.
On: OD CZUBKA GŁOWY DO BUTÓW bardzo lekko lepszy smak od niej. GÓRA koszula połączona z kawałkiem marynarki (kołnierz, klapy, ręcznie malowane, brzegi niewykończone)- bawełna. DÓŁ ręcznie malowane jeansy (bawełna), szwy po prawej stronie, NA NODZE buty ręcznie malowane, tutaj sięgają spodni i lekko je malują.
złote rady Dominiki
dla młodzieży: proponowałabym ich własne inwencje z szaleństwem, luzem, żartem i odwagą, bez sztucznego i snobistycznego biegania po najlepszych butikach w mieście, co by być trendy
dla ludzi z tzw.branży: proponuje wzrost zaufania, odwagi i otwartości na projekty projektantów, tych już znanych i tych mniej także.
Bardzo szczerze: było strasznie miło gościć w Kielcach i być w gronie tworzących tak ciekawe i interesująco zapowiadające się wydarzenie fashion. Dużo pomysłów, dużo osobowości, dużo zaangażowania ze strony ludzi Offu. Reasumując: ciepłe i sympatyczne wrażenia,dzięki ! Osobiście polecam śledzenie rozwoju kieleckiej inicjatywy !
Projektowania i szycia uczyłam się terminując 2 lata w pracowni krawieckiej we Francji. Przeszłam wszystkie szczeble zawodowe: od podręcznej po samodzielne wykonanie własnych projektów. Każdy temat realizuję własnoręcznie – od pomysłu, przez projekt, po
uszycie gotowego modelu.
tytuł kolekcji: Tokyo Drift
pozawerbalna”. Ludzie opowiadają o sobie fantastyczne historie przy pomocy ciała,
gestu, ruchu, zachowań itd. Moda jest „wizualizacją” tego przekazu. Tworzy obraz, którego nie musimy nazywać słowami, a który jest bardzo istotną, ważną i szalenie osobistą
wypowiedzią o nas samych.
Nieskrępowana, spontaniczna ekspresja własnej osobowości w połączeniu z
refleksją, że właśnie opowiadamy coś o sobie. Ponieważ zdradzanie skrytych tajemnic nie jest łatwe – zawsze można poprosić o pomoc projektanta.
różnych koncepcji i realizacji mody, jest również doskonałą okazją do
kontaktu i połączenia świata Twórców i świata Odbiorców.
Kolorem dominującym jest granat. Ponadto żółty, niebieski, pełna paleta barw.
Każdy z projektów można lekko zmienić: w jednym zdejmowana jest dolna falbana od sukienki a w drugim można odpiąć długi rękaw. Ubrania z jedwabi naturalnych noszone są przy ciele, podkreślając w ten sposób figurę. Dodatki – torebki małe podręczne, przewieszone przez ramię lub wiszące na biodrach. Na nogach szpilki, raz żółte raz pomarańczowe jednak na grubym obcasie. Wykorzystałam również kamienie szlachetne do wykonania bransoletki i kolczyków.
Studiuję na ASP w Poznaniu a kolekcja ubiorów pokazana na „off fashion” to część pracy licencjackiej. Jestem energiczną, pełną wyznaczonych sobie celów i ambicji osobą. Zawsze uparcie dążę do osiągnięcia wszystkiego co sobie założyłam, ciągle się rozwijam.
Chciałabym, aby młodzi ludzie chcieli podkreślać strojem swoją osobowość i szukali rzeczy interesujących, niekonwencjonalnych. Aby odcinali się od trendów – masowej produkcji, w której karby jesteśmy wciągani.
Zjednoczonych. Obecnie Ricardo Ramos mieszka i pracuje w Londynie.
Młodzi ludzie mogą okazywać swe odczucia sposobem ubierania się. Mogą nosić co chcą, albo nie nosic nic. Niestety media i opinia publiczna kreują wśród młodych iluzoryczne i fałszywe obrazy bycia nowoczesnym. Radzę więc młodym ludziom cały czas poszukiwać i kreować nowe trendy oparte na ich dziedzictwie narodowym oraz kulturze, a także
eksperymentować z nowoczesnymi technologicznie materiałami i zdecydowanie nie przestawać bawić się ubieraniem.
imprezie w internecie. Uważam ten festiwal za bardzo pozytywne doświadczenie dla młodych projektantów, którzy mają dzięki temu szansę na pokazanie swoich prac szerszej publiczności. To ekscytujące zobaczyć jak różne mogą być wizje i style mody gdy 100 projektantów pokazuje swoje pomysły równocześnie. Dziękuję za wszystkie przeżycia z Kielc !
Reżyserem pierwszej edycji Off Fashion w 2007 roku był Mariusz Malec ( pośrodku ) |
Wspierała go nasza miss-modelka Anna Skuratowicz |
Mimo to reżyser miał też ciężkie chwile… |