Kielecki lodospad alpinistyczno artystyczny – także nocą !
Gdy dostałem tzw. cynk, za pierwszym razem nie znalazłem tego miejsca, nie miałem czasu na poszukiwania. Dopiero dziś z daleka zauważyłem coś za krzakami… |
Z góry wygląda to dość ciekawie, ale… |
… dopiero z dołu widać, co to jest ! |
Zamarznięty wodospad zasilany wodą z niebieskich rur |
Tu jest niebezpiecznie ! Można wpaść do jeziora ! |
Od bajecznych widoków może zakręcić się w głowie |
Dziś przy lodowej ścianie uwijali się panowie ze Świętokrzyskiego Klubu Alpinistycznego |
Ich pracy przyglądali się przypadkowi przechodnie nie wiedząc – i nie widząc ! – o co chodzi ? Z góry niewiele widać… |
Lodowe nacieki są bardzo efektowne |
Pięknie komponują się z oblodzonymi gałęziami drzew |
Wczoraj na tę ścianę wspinali się kieleccy alpiniści, co udokumentował Szarack |
Bogactwo form naciekowych większe niż w sąsiednich jaskiniach rezerwatu Kadzielnia |
Postanowiłem nieco podkolorować lodowiec… herbatą z dzikiej róży |
Woda w rurach zamarza…. |
…toteż alpiniści używają różnych sposobów na odblokowanie przepływu, także czekana |
A gdyby tak użyć innych kolorów a wieczorami podświetlić ? |
…przyjechali miejskim autobusem (żółty dach w tle) |
Założyli buty z rakami, wzięli w ręce czekany i pięli się po lodzie do góry |
Koledzy asekurowali wspinaczy liną |
Mógłbym się temu przyglądać godzinami, ale… |
Krzysztof Wielicki rozmawiał z członkami Świętokrzyskiego Klubu Alpinistycznego… |
… później obejrzał popisy najmłodszego kieleckiego alpinisty… |
… a na koniec zrobił sobie z wszystkimi pamiątkowe zdjęcie |
Nocną wspinaczkę „akustyczną” czyli bez prądu, tylko z latarką na kasku, sfotografowałem z za krzaków po godz.21… |
Po kilku dniach lodospad stał się słynny w całej Polsce, gromadziły sie przy nim całe wycieczki |
Na tafli Jeziora Szmaragdowego pojawili się też łyżwiarze |
Niezorientowani w urokach kieleckiej Kadzielni byli zaskoczeni, że okazały rezerwat geologiczny mieści się w centrum Kielc |
…zaś ściana z lodospadem to zaledwie niewielki fragment całości |