Zegar znów na dworcu? To tylko primaaprilis…
Duży, cyfrowy zegar świetlny pojawił się na dachu dworca PKP w Kielcach. Po latach przerwy znów można sprawdzać godzinę praktycznie z całej perspektywy kieleckiego deptaka, gdyż cyfry zegara są doskonale widoczne nawet z daleka – niestety tak było tylko jeden dzień, 1 kwietnia, w prima aprilis….
…a tak wygląda dworzec PKP ze starym, zepsutym od 6 lat zegarem…
…zegara nie potrafią naprawić nasi inżynierowie, zaś wynajęcie obcej firmy przekracza możliwości budżetu …
…primaaprilisowy pomysł polegał na wykorzystaniu jako zegara witacza, który od 6 lat stoi przy ulicy Krakowskiej na Słowiku i wita jadących od strony Krakowa. Przy szosie stoi pionowo, a na dachu dworca PKP mógłby poziomo wyświetlać na zmianę: godzinę, temperaturę otoczenia i napis „Witamy w Kielcach”- zamiast ruchomych obrazów …
…w miejscu witacza można zamontować duży ekran LED, który zapewnia lepszą czytelność treści powitania….
…duży ekran LED można zdjąć ze ściany wielopoziomowego parkingu CENTRUM przy placu Konstytucji 3 Maja…
…gdzie obok siebie wiszą dwa takie same ekrany, pokazujące ten sam obraz co budzi niepokój okulistów, gdyż dłuższe oglądanie takiej „dwukanałowej” telewizji powoduje bóle głowy i zeza rozbieżnego…
…w miejscu zdjętego ekranu można powiesić herb Kielc – jedyny w przestrzeni publicznej miasta…
…ale były to tylko primaaprilisowe żarty i wszystko zostaje po staremu, choć po publikacji tego wpisu kibice VIVE zaproponowali, aby drugi ekran z parkingu przenieść do Hali Legionów jako telebim…
