Kasi Gärtner- Przyjaciele
Katarzyna Gärtner (z kwiatami) wśród plejady śpiewających przyjaciół >>> obejrzyj wideo (niecałe 3 minuty) |
Koncert rozpoczął kielecki zespół Pozytywka, jak widać w pozytywnych, czerwono żółtych kolorach Kielc (tu występ kolejnego kielczanina >>> wideo- Bogusław Nowicki) |
Kieleccy Arianie wraz z Małgorzatą Główką wykonali największy przebój kompozytorki, czyli Małgośkę z repertuaru Maryli Rodowicz (tu wideo >>> wideo Małgośki oraz >>> wideo Czarownicy Świętokrzyskiej) |
Istny show na scenie urządził przyjaciel pani Katarzyny- Zbigniew Wodecki |
Na kieleckiej scenie zadebiutował nowa formacja słynnego muzyka: Ryszard Poznakowski Band |
Genowefa Pigwa po raz pierwszy dokonała na scenie kabaretowego striptizu: zrzuciła zapaskę i chustkę, a wtedy… |
…w całej okazałości ukazał się Bronisław Opałko i zaśpiewał >>> wideo- Ballada o wiosennym cukierniku (w sam raz jako ilustracja konkursu na Ciastko Kieleckie) |
– Nie płacz maleńka…- śpiewał Andrzej Rybiński… |
… zaś Janusz Laskowski zaśpiewał m.in. „Świat nie wierzy łzom” oraz >>> wideo- Na opolskim rynku po czym zszedł ze sceny i…. |
… wręczył siedzącej na widowni Katarzynie bukiet kwiatów |
Koncert poprowadziła dziennikarka Maria Szabłowska- tu w rozmowie ze Sławomirem Kowalewskim , który przypomniał, że właśnie Trubadurzy wystąpili 45 lat temu na tej samej scenie podczas otwarciu hali widowiskowej MOSiR w Kielcach |
Na koniec 4 godzinnego koncertu Katarzyna Gärtner wraz z mężem, aktorem i reżyserem Kazimierzem Mazurem … | … |
… weszli na scenę by wspólnie z przyjaciółmi zaśpiewać piosenkę finałową |
-Bardzo wszystkim dziękuję…- mówiła Kasia Gärtner |
Szczęśliwa Katarzyna w towarzystwie małżeństwa Opałków… |
…oraz koleżanki, Haliny Frąckowiak, która na koncercie zaśpiewała >>> wideo- Napisz proszę chociaż krótki list… (patrz apel o pomoc w przygotowaniu biografii- na końcu tego wpisu) |
…jeszcze kolejny wywiad dla telewizji… |
Na koniec piosenka Marka Grechuty rozpoczynająca oratorium „Zagrajcie nam wszystkie srebrne dzwony” Katarzyny Gartner i Ernesta Bryla, poniżej wklejam mój spontaniczny wpis na Facebooku z 29 stycznia, tuż po pożarze…