Oko w oko z czarownicą
W maju 1985 roku po raz pierwszy mój tekst ukazał się w piątkowym MAGAZYNIE Słowa Ludu. Temat był bardzo świętokrzyski…
Dziś, po przeszło ćwierć wieku przyznam, że reportaż ten napisała w całości Anna Krawiecka i był to dla mnie swoisty „chrzest prasowy”. Jako nieopierzony reporter, zaledwie po pół roku pracy w redakcji i po kilku miesiącach od uzyskania dyplomu magistra inżyniera elektryka, nie miałem jeszcze tzw. lekkiego pióra. Ale to ja znalazłem temat i zadałem dość odważne pytanie głównej bohaterce : czy Pani wie, że nazywają Panią czarownicą ? – za co Ania podziwia mnie do dziś.
Ozdobą tekstu jest piękne zdjęcie Andrzeja Pęczalskiego – wybrał je redagujacy wtedy MAGAZYN SL redaktor Zbigniew Nosal. Taką czarownicę trudno spotkać w naturze….
Ponieważ ksero gazety nie jest dość czytelne, poniżej wpisałem ciekawsze fragmenty artykułu (na tym blogu czarownicom kieleckim i świętokrzyskim poświęciłem już > dziewięć wpisów).