Misie w Zarysie w plenerowej Galerii Brama (brawa!)
| Rzadko misię (?) zdarza nie podpisywać zdjęć – tu wszystko widać…. |
| Wernisaż w bramie rozpoczął się ogniście…. |
| … o mało nie spłonąłem robiąc to ujęcie (na dole płonie miś do degustacji)…. |
| …brama była pełna…. |
| … lelek wykonanych tego samego dnia na warsztatach akcji Uszyj lalkę dla Elizy… |
| …oraz tytułowych Misiów w Zarysie…. |
| ..cóż dodać ?…. |
| … nic !… |
| …lalki dyndające pośrodku galerii trącaliśmy wielokrotnie przechodząc na drugą stronę ekspozycji…. |
| …nie będę się powtarzał…. |
| …no nie pytajcie czemu…. |
| Oooo ! Jest autorka zamieszania w bramie: czerwono-żółta Joanna Biskup- Brykczyńska, która właśnie otrzymuje od swych podopiecznych z Młodzieżowego Domu Kultury laurkę oraz zajęczego misia do kolekcji… |
| Na tej chmurce pisze : Nie martw się ! |
| Podzi… |
| …wianie…. |
| … gratulowanie, prezentowanie…. |
| Dzieciaki były oszołomione…. |
| … także smakiem pysznych misiów piernikowych… |
| Na koniec pomachali nam kolorowo…. |
| Zajrzałem jeszcze przez okno do pracowni Własnoręcznych & SelfMade w Institute of Design Kielce >>> kurde, jaka dziwna nazwa – niepodoba misię :-( |
| …ale wróciłem jeszcze na chwilę… |
| … po motto |
… a to tylko zarys, wybierz się tam, niekoniecznie sam….







